Skin streaming, czyli minimalizm wraca do łask
Pielęgnacja cery nie musi wymagać dziesiątek kosmetyków i wielostopniowej pielęgnacji. To pokazuje modny w ostatnim czasie nurt skin streamingu. Przekonajmy się, jak można ograniczyć ilość produktów i kroków w trakcie pielęgnacji, nie rezygnując ze zdrowej i pięknej cery. Oto czym jest skin streaming i jak wprowadzić go w życie.
Na czym polega skin streaming?
Skin streaming możemy określić mianem pielęgnacyjnego minimalizmu. To nowy trend, a jego głównym założeniem jest ograniczenie liczby produktów, których używamy do niezbędnego minimum. Jak najmniejsza ma być też liczba wykonywanych w trakcie pielęgnacji kroków.
Z tego powodu skin streaming stoi w kontrze do sporego w ostatnich latach problemu. Często zdarza się tak, że w pogoni za jak najlepszą cerą kupujemy niezliczone ilości kosmetyków, których i tak w pełni nie wykorzystamy. Nowy trend stara się z tym walczyć, maksymalizując efekty ze stosowania każdego z kosmetyków. Dzięki temu jest on ekologiczny i ekonomiczny, gdyż z jego użyciem możemy zredukować swoje wydatki na liczne produkty do pielęgnacji zastępując je kilkoma preparatami o bogatszym składzie.
Co jest najważniejsze w skin streamingu?
Podstawą jest to, jakie kosmetyki wybieramy. Z racji na to, że w ramach skin streamingu liczbę produktów pielęgnacyjnych ograniczamy do niezbędnego minimum, trzeba wybrać dobre kosmetyki. Produkty, z których będziemy korzystać na co dzień, muszą mieć dobry dla cery skład, bogaty w składniki odżywcze. Do tego nie zapominajmy sprawdzić, czy nie zawiera on substancji niekorzystnych dla kondycji włosów, czy oczu.
Dlatego powinniśmy sięgać przede wszystkim po preparaty sprawdzonych marek. Wybierając kosmetyki pielęgnacyjne godnego zaufania producenta, oszczędzimy sporo czasu na testowaniu nietrafionych produktów. Lepsze marki charakteryzują się też tym, że ich preparaty mają za sobą bardziej rygorystyczne testy. W ten sposób możemy mieć pewność, że kosmetyki nadają się do codziennego użytku.
Jak można wprowadzić skin streaming do swojej rutyny pielęgnacyjnej?
Jak prawidłowo wprowadzić skin streaming? Jeśli chcemy wykorzystać ten nowy trend w pielęgnacji cery, nie obędzie się bez wybrania pory na codzienne „skincare”. Gdy liczymy na spektakularne efekty, korzystanie z metody w sposób nieregularny, nie przyniesie większego skutku.
Poranna i wieczorna rutyna ze skin streamingiem
Skin streaming najszybciej przyniesie rezultaty, jeśli będziemy go wykonywać w sposób systematyczny, zarówno rano, jak i wieczorem. Wtedy skóra przez cały dzień jest doskonałe oczyszczona, a także zostaje otoczona odpowiednią ochroną przed wpływem negatywnych czynników.
W obu przypadkach zestaw kosmetyków, z którego skorzystamy, będzie bardzo podobny. Podstawą jest dobry produkt do mycia, konieczne dopasowany do twarzy i posiadanej cery. Regularna pielęgnacja nie może też mieć miejsca bez odpowiedniego kremu nawilżającego. Dzięki oczyszczeniu skóra będzie dużo lepiej absorbować składniki aktywne. O poranku możemy dodatkowo ochronić się kremem z filtrem. To niezwykle ważne zwłaszcza wiosną i latem.
Czy warto wypróbować skin streaming na własnej skórze?
Skin streaming to uniwersalny trend w pielęgnacji cery, którego wprowadzenie jak najbardziej warto rozważyć. Taką zmianę z pewnością odczujemy pod względem finansowym, gdyż zmniejszy się ilość potrzebnych kosmetyków. Ponadto kobiety, które zdecydowały się już na wypróbowanie skin streamingu, jasno mówią, że taka metoda przynosi wymierne efekty. Sama pielęgnacja zajmuje w tym przypadku też znacznie mniej czasu, który można poświęcić na inne przyjemności.